Kupujemy radio samochodowe – poradnik

Kupujemy radio samochodowe – poradnik

Wybierając radio do samochodu nie warto sugerować się jedynie niską ceną. Może się bowiem okazać, że sprzęt szybko się zepsuje, będzie też kłopot ze znalezieniem serwisu, który naprawi go w ramach gwarancji.

W sklepach nie brakuje tanich radioodtwarzaczy produkowanych przez bliżej nieznane firmy z Chin. Kuszą one atrakcyjną ceną, ale eksperci radzą, by dobrze się zastanowić nad ich zakupem. – Są kiepsko wykonane, do tego dochodzi brzmienie, które pozostawia wiele do życzenia – podkreślają. Dlatego sprzedawcy radzą, żeby dołożyć i sięgać po produkty znanych firm. Najprostsze modele kosztują 300 zł. W przedziale cenowym do 500 zł wybór jest ogromny. Za takie pieniądze każdy na pewno znajdzie coś dla siebie.

Podłączenie i dopasowanie radia

Radioodtwarzacz musi pasować do naszego samochodu. Po pierwsze swoją stylistyką i podświetleniem (w wielu urządzeniach są przynajmniej dwa kolory podświetlenia do wyboru). Po drugie sposobem podłączenia go do instalacji elektrycznej auta. Większość samochodów jest obecnie wyposażona w tzw. kości ISO, które to ułatwiają. Jeśli ich nie ma, można skorzystać z przejściówek dopasowanych do każdego auta. Najlepiej zapytać o nie sprzedawcę, od którego kupujemy radio.

Jeśli chodzi o montaż radia w kokpicie samochodu, to standardem jest tzw. 1 DIN. Większość odbiorników jest do niego dopasowana, ale otwór w desce rozdzielczej może być większy – tak by zmieściło się w nim radio zamontowane przez producenta samochodu. W takiej sytuacji rozwiązaniem są specjalne ramki. Są one ściśle dopasowane kształtem i rozmiarem zewnętrznym do otworu po oryginalnym radiu, natomiast wewnętrzny otwór montażowy w tej ramce to 1 DIN, czyli wymiar podstawowy. W doborze właściwiej ramki powinien pomóc sprzedawca. Istnieje też standard 2 DIN – czyli podwójny 1 DIN. Takiej wielkości są z reguły odtwarzacze multimedialne z DVD, nawigacją GPS i siedmiocalowym monitorem.

Co w standardzie?

Podstawowe funkcje, które powinien posiadać każdy radioodtwarzacz samochodowy – oprócz oczywiście radioodbiornika – to możliwość odtwarzania plików mp3, korekty barwy dźwięku i wzmocnienia (ang. loudness). Coraz rzadziej poszukiwaną funkcją jest czytnik płyt CD, gdyż ulubioną muzykę zaczynamy przechowywać na poręczniejszych nośnikach. Dobrym i niemal powszechnym uzupełnieniem są gniazda AUX i USB, umożliwiające podłączenie iPoda, odtwarzacza mp3, pamięci USB z plikami muzycznymi czy podładowanie telefonu komórkowego. Standardem – przynajmniej w Europie – jest także RDS (Radio Data System), który pozwala na wyświetlanie różnych komunikatów na wyświetlaczu radioodtwarzacza. Modernizując zestaw audio można pokusić się o wybranie radioodtwarzacza z wbudowanym zestawem głośnomówiącym Bluetooth. To proste i wygodne rozwiązanie. Zamiast montować dodatkowe urządzenie w postaci zestawu głośnomówiącego, wystarczy wyposażyć auto w odpowiednie radio. Warto przy tym pamiętać, że oferowane urządzenia różnią się zakresem dostępnych funkcjonalności czy liczbą możliwych do sparowania telefonów. Spektrum możliwości i rozwiązań jest ogromne, dlatego o poradę warto poprosić sprzedawcę – najlepiej w wyspecjalizowanym sklepie z radioodtwarzaczami. Luksusem przestały być radia z ekranami obsługującymi kamerę cofania. Wystarczy na nie kilkaset złotych.

Dobre głośniki to podstawa

Warto pamiętać o tym, że z jakości dźwięku będziemy zadowoleni, tylko jeśli oprócz dobrego radia zainwestujemy również w porządne głośniki. Optymalny zestaw składa się z systemu przedniego (dwa średnioniskotonowe głośniki zwane kickbasem w drzwiach i dwa głośniki wysokotonowe na podszybiu czyli tweetery) oraz dwóch tylnych głośników montowanych w drzwiach tylnych lub na półce.

Z kolei podstawowy zestaw głośników to para tzw. koaksjalnych, czyli zintegrowanych ze sobą. W ich skład wchodzi głośnik niskotonowy i wysokotonowy. Wybór głośników na rynku jest ogromny, duża jest też rozpiętość cenowa. Jednak 150 zł za koaksjalne (dwie sztuki w zestawie), a 250 zł za odseparowane (cztery sztuki w zestawie) w najpopularniejszym rozmiarze 16,5 cm to rozsądne minimum.

Montaż i zabezpieczenia antykradzieżowe

Montaż radioodtwarzacza najlepiej powierzyć specjalistom, aby nie uszkodzić sprzętu albo instalacji w samochodzie. Koszt podstawowego montażu nie jest duży: radio 50 zł, głośniki 80-150 zł. Najlepszym zabezpieczeniem antykradzieżowym jest ubezpieczenie sprzętu. Jest możliwy również montaż radia na stałe. Żeby je wymontować, złodziej musi się namęczyć, ale może przy okazji uszkodzić deskę rozdzielczą, co narazi właściciela samochodu na kolejne koszty. Inne rozwiązanie to zabezpieczenie kodowe radioodtwarzacza. Utrudnieniem jest też folia antywłamaniowa na szybach i oczywiście autoalarm. Najprawdopodobniej nie zatrzymają one złodzieja przed wejściem do samochodu, ale nie dadzą mu czasu na kradzież.

Kupujesz radio? Zwróć uwagę na:

- dopasowanie do deski rozdzielczej,

- cenę,

- możliwość podłączenia w aucie, czyli kości ISO, ramkę montażową, ewentualnie sterowanie na kierownicy, wyjścia RCA na wzmacniacz zewnętrzny (jeśli taki posiadamy),

- dodatkowe wyposażenie w zależności od potrzeb, takie jak złącza USB, IPod, Bluetooth itp,

- przed zakupem warto posłuchać w sklepie całego zestawu (radio i głośniki), aby sprawdzić, czy jakość dźwięku jest zadowalająca.

Comments (0)

No comments at this moment
Produkt dodany do listy
Produkt dodany do porównania